wtorek, 21 maja 2013

Fitnes, siłownia, sport- co z włosami?

O dłuższego czasu prowadzę obserwacje, rozmowy i przemyślenia na temat włosów podczas uprawiania sportów. Nie wyobrażam sobie życia bez wszelkiego rodzaju aktywności, więc opiszę po kolei co powinnyście wiedzieć o zabieraniu włosów na jogę, fitness, bieganie, siłownię, cross fit, pole dance, rower oraz sporty wodne, zapraszam!



1. Siłownie & Fitness


1) Joga - podczas ćwiczeń jogi wiele pozycji powinno być symetryczne, więc podczas zajęć najpewniej prowadzący poproszą o zdjęcie kucyków i koczków. Nie ma tam skakania, ale jest wiele momentów, gdzie włosy można przytrzasnąć, więc polecam warkoczyki po bokach głowy, płaski, luźny warkocz, lub, dla średniej długości włosów, po prostu rozpuszczenie ich

2) body ball, cell-stop, wszelkie "płaskie brzuchy" i "burn-on" czyli ćwiczenia dość skoczne, z dużą ilością kardio, ale też zawierające turlanie się po podłodze podczas np. brzuszków- tutaj najlepiej sprawdzą się mocno upięte koczki lub wysokie kucyki. Wlosy spocone, mokre, przyklejone do karku i tarmoszone o podłogę to na prawdę nie najlepsze wyjście

3) zumba, pole dance, brasil dance, belly dance- czyli taniec! przygotujcie się, że na siłowniach podczas niewinnie brzmiącej lekcji tańca również dostaniecie wycisk w postaci brzuszków, przysiadów, pompek i rozciągania. Wiec rozpuszczone włosy odpadają. Jeśli lubicie rozpuszczone włosy podczas tańca mozna załozyc gumkę na nadgarstek i w odpowiednim momencie delikatnie związać je w koczka.
Uwaga na pole dance- dużo leżenia na ziemi, dużo możliwości na przyciśnięcie włosów do rurki i wyrwanie ich- spinamy!

4) ćwiczenia na maszynach- tutaj ćwiczenia statyczne, wystarczy delikatne spięcie włosów nad karkiem tak, aby nie opierały się na spoconej skórze


2. Outdoor!



1) bieganie- zależy od pogody- wieje wiatr- spinamy tak, aby nie zrobić sobie kołtunów. Świeci słońce- pryskamy mgiełką przeciw UV lub zakładamy czapeczkę. Najczęstszy wybór to wysokie kucyki lub koczki. Warkocze, zwłaszcza z niezbyt długich włosów, lubią się rozluźniać i rozpadać. Dobrze sprawdza się zrobienie kucyka, a potem zakręcenie włosów dookoła gumki i związanie ich drugą gumką- koczek jest na prawdę niesamowicie wytrzymały

2) rower- pod kaskiem ładnie wyglądają dwa słodkie warkoczyki. Kucyk też jest ok, pamiętacie tylko, że włosy nie powinny trzeć o kask ani nie przebywać pod paskami plecaka. Przy okazji- okulary i zaczep do nich pod włosy, a nie na nie! taki nacisk może je połamać

3) nordic walking- jak w bieganiu, ale upięcie może być nieco luźniejsze ze względu na mniejszą dynamikę tego sportu. Im luźniej upięte włosy tym zdrowiej dla nich!

4) roki- jak wyżej, z dopiską- nagłe zasłonięcie pola widzenia, czy odgarnianie włosów może spowodować porządną glebę, więc najlepiej upiąć włosy tak, aby ich już nie poprawiać ;)


5) tenis, siatkówka, kosz, inne "piłkowe"- pamiętajcie, że w tenisie ma być ładnie, sportowo i dziewczęco. Często widać dobierańce i inne plecione fryzury. Kucyki, zwłaszcza z efektownych, gęstych włosów też są częste. Grzywki upinamy, żeby przez przypadek nie stracić piłki z oczu ;)


3. Woda



1) spokojniej- motorówki, żaglówki, skuterki, rowerki, kajaki- tutaj sprawdzą się upięcia podobne do tych powyżej, z lepszym zabezpieczeniem przeciw promieniowaniu i wodzie. Wszelkie silikony i filtry mogą Wam pomóc. Pamiętajcie, że spędzając na łódkach parę dni możecie mieć problem z właściwym myciem i wypłukaniem włosów- tutaj sprawdzi się mycie odżywką lub OMO, żeby nie wysuszyć włosów na wiór nie domywając szamponu z długości. Odżywki do spłukania zastąpcie wersjami bez spłukiwania, lub nałóżnie kropelkę normalnej, ulubionej odżywki, wmasujcie i zostawcie. Moje ulubione "wyjazdowe" to Garnier Avocado, GlissKur w spray'u i serum Pantene do loków w kremie.

2) windsurfing, kitesurfing, surfing, wakeboarding- nic bardziej nie wkurza niż mokre włosy przylepione do twarzy! upinamy tak, aby taka sytuacja się nie przytrafiła. Dobrze sprawdzają się kucyki zakończone warkoczem lub koczki. Rozpuszczona długość lubi się plątać lub wysuszać.

O sportach wodnych i włosach nad wodą juź kiedyś pisałam. Posty o pielęgnacji włosów latem, podczas sportów takich jak kitesurfing, windsurfing, surfing pisałam tutaj(klik!)




Jakie sporty lubicie i jak wyglądają Wasze włosy kiedy je uprawiacie? 

buziaki,
narvika :)

wszystkie fotki- google.com ;)

10 komentarzy:

  1. Moje wlosy nienawidza kasku a czesto go nosze....

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja podczas pływania upinam włosy wysoko w koczek aby ich nie zanurzyć w wodzie, a kiedy biegam, stawiam na kucyk z zawinięciem reszty włosów.

    OdpowiedzUsuń
  3. swietny post ! wiem gdzie zagladac w razie potrzeby ;) wszystko ladnie uporzadkowane w jednym poscie

    OdpowiedzUsuń
  4. Spróbuje z tym koczkiem podczas biegania, zawsze plączą mi się włosy..

    OdpowiedzUsuń
  5. It's very straightforward
    to find out any topic on web as compared to books, as I found this article at this website.

    Here is my web-site :: dating sites for over 50

    OdpowiedzUsuń
  6. joga ...... włosy są wszędzie. Raz jesteś w normalnej pozycji, za chwilę do góry nogami, zdarza się nadepnąć na włosy, albo leżeć na nich (koczki, klamry odpadają, bo wpijają się w głowę. Raz zrobiłam przewrót w tył z klamrą to wiem o czym mówię) Kucyk lub kok musi być wysoko jak do spania, ewentualnie dwa kucyki nisko, za uszami. Warkocz też jest ok.

    OdpowiedzUsuń
  7. sorry I helped to establish the link.
    your website is very good and this article is very useful.
    good luck and always success for your blogging.

    OdpowiedzUsuń

Zostaw komentarz! Wszystkie są dla mnie ogromną motywacją i na każdy odpowiadam :)

You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...