ręcznikowy post

Witajcie :) Lato coraz bliżej, na dworze coraz cieplej, a do wakacji coraz bliżej. Za dwa tygodnie wyjeżdżam nad morze i zostaję tam aż do września, więc posty będę dodawała prosto z plaży :)

Ponad rok temu odkryłam ręczniki z mikrofibry i nie potrafię się z nimi rozstać. Dzisiaj trochę Wam o nich opowiem.

Co to jest mikrofibra?

To typ włókna powstającego z mieszanki najcieńszych włókien poliestru i poliamidu.  Włókna mikrofibry są 10 razy cieńsze od jedwabiu, 30 razy cieńsze od bawełny, 40 razy cieńsze od wełny i aż 100 razy cieńsze od naszych włosów.
 Dzięki takim parametrom mikrofibra schnie szybciej, delikatniej traktuje skórę i włosy, dzięki czemu zostawia w tyle ciężkie, grube i szorstkie ręczniki frotte.

Jakie są plusy takiego ręcznika?

+ jest idealnym rozwiązaniem na każdy wyjazd- mimo dużej powierzchni zajmuje bardzo mało miejsca, dzięki czemu w walizce jest więcej miejsca na inne rzeczy (np. jeszcze jedną odżywkę;))

+ schnie dużo szybciej niż zwykły ręcznik, więc jest bardziej higieniczny. Przyspiesza czas, jaki musimy spędzić z turbanem na głowie, bo szybciej odciąga wodę od włosów.

+ jest gładki i miękki, a więc delikatniejszy- dla włosów- przy zwyczajowym "tarmoszeniu" nie robią się kołtuny i nie niszczy łusek jak frotte, dla ciała- wredne wrastające włoski nie zostawiają aż tak dużych śladów, oparzenia słoneczne są mniej bolesne i dla twarzy- im delikatniej tym lepiej. Nigdy nie zostawia na ciele "kłaczków" czy nitek.

+ materiał jest hipoalerniczny oraz antybakteryjny. Nie wiem dokładnie jak to działa, ale byłabym bardziej przekonana do wycierania się mikrofibrą, która leżała na piasku niż frotte z pakietem pyłków i ziarenek, których nie da się z niego wytrzepać

+ wszechstronność- ręczniki nadają się do włosów, twarzy, ciała, do oczyszczania cery metodą OCM, podgrzewania masek, są odporne na temperatury, farby, chlor i środki czyszczące. 

+ jest bardzo, bardzo cieniutki. Turban zrobiony z niego na głowie jest mały, wygodny, lekki i nigdzie się nie przesuwa. Można chodzić z nim na prawdę długo nawet o nim nie pamiętając.

A jakie są minusy?

- cena. ręczniki z mikrofibry są droższe od innych- za ręcznik do twarzy musimy zapłacić ok. 20zł (tańszą opcją są ściereczki kuchenne- ok. 2zł za sztukę, czyli dość tanio), a za duży ręcznik ok. 30-50zł.

- wchłanianie wody- faktycznie mikrofibra wspaniale chłonie wodę, ale jest bardzo cienki i w związku z tym szybko robi się mokry- sprawia mało przyjemne uczucie przy wycieraniu ciała

Co daje włosom?

Wszystkim polecam mikrofibrowe ręczniki, moje włosy po nich są zdecydowanie bardziej gładkie, śliskie i mniej się plączą. Minusy, które wymieniłam są dla mnie mało istotne- plusy rekompensują je z nawiązką.
Ręcznik miał mi służyć podczas wyjazdów, ale tak się polubiliśmy, że używam go zawsze do włosów- po myciu i na foliowy czepek z maską. Chodzi też ze mną na basen i do sauny.

Gdzie można dostać taki ręcznik?

Ręczniki na zdjęciach pochodzą ze sklepu Decathlon, mają wymiary 130cm x 80cm - czyli wystarczająco dużo na na owinięcie się nim na plaży czy kempingowej łazience czy turban dla długich włosów. Patrząc na to, że złożony w kostkę spokojnie mieści się w dłoni to na prawdę dużo.
Cena jednego to 39zł, szukajcie na dziale z "basenowymi" rzeczami.
Jest bardzo duży wybór kolorów- ciemne, jasne, błękitne, czerwone, żółte, różowe.. W wielu odcieniach. 

A Wy jakich ręczników używacie?

buziaki,
narvika :)