wtorek, 29 maja 2012

Ulubieniec maja- maska Bingo Spa z kaszmirem

Witajcie! Udało mi się wreszcie troszkę opalić, przez ostatnie dni było na prawdę ciepło! Dzisiaj chciałabym napisać o masce, której używałam przez większość maja- moim majowym ulubieńcu.





Maski mają wiele wersji (z masłem shea, z algami..) ja zajmę się tą z proteinami kaszmiru i kolagenem:

cena: 7,50zł (dostępna w Auchan i małych drogeriach)

opakowanie: 500ml, wielki ale poręczny słoik, z którego bardzo łatwo ją wyciągnąć

konsystencja: biała, dość wodnista, mogłaby być nieco bardziej zbita, bo czasem lubi spływać z włosów

zapach: przyjemny, przypomina mi troszkę zapach męskiego szamponu, ale bardzo mi się podoba. Nie utrzymuje się na włosach po spłukaniu

wydajność: to najsłabszy punkt, maski trzeba nałożyć bardzo dużo, bo nie osiada na włosach tylko dość szybko w nie wnika, nie widać jej na głowie. Słoik 500g wystarczył mi na miesiąc stosowania, a włosy myje codziennie lub o drugi dzień.

skład: 


brak silikonów, parafiny i alkoholu. W środku składu kreatyna i kolagen.

działanie: stosowałam ją codziennie lub co drugi dzień. Włosy są po niej lekkie, sypkie, bardzo miękkie i błyszczące. Podoba mi się to, że nie obciąża włosów co zdecydowanie poprawia wygląd i objętość moich fal. Zdecydowanie lepszy efekt daje trzymana na głowie dłużej- np. przez 30minut. Nałożona na chwilkę nie radziła sobie z wygładzeniem włosów, ciężko było mi też je rozczesać.
Nie obciąża i nie powoduje szybszego przetłuszczania, dla mnie to maska z kategorii tych lżejszych, aczkolwiek bardzo dobrze działających pod kątem wygładzenia i nabłyszczenia kosmyków.
Myślę, że na włosy bardzo zniszczone lub wysokoporowe może się nie sprawdzić- jak już pisałam maska nie wygładza włosów na tyle, żeby ułatwić ich rozczesanie. Mi to nie przeszkadza, bo używam do mycia delikatnych szamponów lub odżywek, więc po samym myciu są już dość gładkie, jednak trzeba mieć to na uwadze :)



Maska została jednym z moich ulubieńców i jeśli uda mi się zużyć chociaż część z moich zapasów na pewno kupię ją ponownie!

Znacie maski Bingo? Jak się u Was sprawują? Które polecacie?

buziaki,
narvika :)

31 komentarzy:

  1. W Auchan nie widziałam jej nigdy, za to jest w Tesco ;) w tej samej cenie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziwne, ja w Auchan nigdy jej nie widziałam:p Ot, Wrocław ;) Tutaj Jantar sprzedają w Galerii Dominikańskiej, dziwne miasto;))

      Usuń
  2. Ja nigdy nie uzywalam masek do wlosow, mam dlugie, bardzo krecone wlosy. Więc chyba czas pomyslec nad czyms takim jak maska :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam ją kiedyś w Auchanie i miałam ochotę ją zakupić, ale jednak skład nie do końca mnie przekonał;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy zdaje mi się tylko, czy skład tej maski uległ zmianie? Kiedyś ją miałam i ona chyba miała znacznie dłuższy skład? Pamiętam, że nie byłam z niej zadowolona, wszyscy się tymi maskami zachwycali a u mnie nawet z półproduktami była taka sobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mam pojęcia, ja ją zobaczyłam całkiem niedawno. Ale słyszałam już gdzieś na Wizażu o tym, że coś było takiego ze składami...

      Usuń
  5. Ja też uwielbiam tą maskę. Mój zdecydowany faworyt. Ale już któryś raz spotykam się z opinią o wodnistej konsystencji i zastanawiam się o chodzi. Miałam już kilka jej opakowań (stosuję od dłuższego czasu) i mi się nigdy wodnista nie trafiła. Zawsze ma konsystencję woskowo-galaretkową, jeśli wiecie co mam na myśli. Wręcz muszę pilnować, żeby ręcznik nie odciągnął z włosów za dużo wody, żeby móc ja wygodnie nałożyć.
    I dopisze jeszcze, ze moje włosy ją tak uwielbiają, ze względu na proteiny. Mam wybitnie lubiące proteiny włosy i najlepiej właśnie takie produkty się na nich sprawdzają - ta maska, BioWax Latte, mgiełka proteinowa lub po prostu hydrolizowana keratyna dodawana do kosmetyków. Możesz spróbować tych kosmetyków jeśli ta maska Bingo Ci pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, moje włosy kochaja proteiny w każdych ilościach, zwłaszcza kreatynę i p.mleczne, więc trafiłaś w ich gust!:))

      Usuń
  6. Wszyscy kuszą wokół produktami Bingo, ja jednak jeszcze ich nie testowałam.
    Maska ma fajny skład, dlatego wciągam na listę. Jak będę w Auchan to rozejrzę się za nią.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Auchan albo Tesco, z tego co widzę to jest z nią różnie:)

      Usuń
  7. Ja mialam ta z 40 ekstraktami. Szkoda, ze u mnie nie ma tych kosmetykow :(. Zostaje mi tylko zamawianie ich :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam ją, chyba nawet bardziej od tej z algami :) u mnie w tesco jest tylko ta i właśnie ta z algami, a korci mnie wypróbowanie innych masek bingo :<

    OdpowiedzUsuń
  9. W tesco w moim mieście z BingoSpa jest tylko szampon, tej maseczki nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kurcze jaj chcę maskę bingo , ale nigdzie jej nie moge dostać ;/ jednie przez internet ,ale tej opcji nie lubie :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam tą maskę i jest bardzo gęsta, coś nam się trafiły inne egzemplarze ;-) Moimi ulubieńcami z Bingo są kuracje 12 ziół i 14 składnikow oraz kolagen do włosow.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czaję się na tą z 12 ziołami, ale nigdzie jej jeszcze nie widziałam:(

      Usuń
  12. Miałam wcześniej tą z kolagenem a teraz mam z algami i obie są całkiem wydajne aż dziwne że ci wystarczyła na miesiąc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. maski może i są wydajne, ale ja nie jestem wydajna ani trochę;) nie żałuję ich, bo lubię uczucie takich "utopionych" w masce włosow, a z racji ich ceny mogę sobie na to pozwolić:)

      Usuń
  13. obecnie testuję tą z shea i 5 alg - jak do tej pory jestem z niej bardzo zadowolona. świetna solo i do tuningowania. i uwielbiam jej zapach :) polecam.
    ta z kaszmirem będzie kolejna do wypróbowania, bo tylko do tych 2 masek mam łatwy dostęp (tesco), za pozostałymi musiałabym pochodzić, a nie mam czasu :( albo zamówić.
    ale choruję na tą z 12 albo 40 ekstraktami, więc w końcu się wybiorę na rajd po drogeriach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi się wersja shea nie podobała, pewnie przez to, że moje włosy lepiej reagują na proteiny. ale też poluję na te z ekstraktami, jest nas więcej:D

      Usuń
    2. Ja mam tą z 40 składnikami i jest ok, ale już takiego szału nie robi jak ta z kolagenem. I ta faktycznie wg mnie ma bardziej wodnistą konsystencję i jest taka bardziej oleista, błyszcząca. Ja raczej więcej już jej nie kupię, chociaż tą co mam zużyje na pewno (chociaż nie wiem ile mi to zajmie, bo opakowanie jest 2 razy większe niż kolagenowej ;)

      Usuń
  14. Nie wiedziałam, że te maski są takie tanie!Myslałam że to jakaś ekskluzywna firma a tu proszę takie zaskoczenie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. A mi ta maska pachnie proszkiem do prania :P, ale wymieszana z olejem, naftą i czasami żółtkiem, a później nałożona na włosy dała mi tez świetne rezultaty po ok mcu stosowania :). Dużą poprawę stanu włosów odnotowałam:).
    Teraz zakupiłam tę z shea, jestem ciekawa jak wypadnie;).

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię to maskę:) A stuningowana działa fantastycznie;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dopiero zaczęłam jej używać ale widzę efekty :) Faktycznie ostatnim razem trzymałam ją ok pół godziny i różnica jest bardziej widoczna :) Ładnie wygładzone i błyszczące włosy. A czy nadawałaby się do mycia?
    Natalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myłam nią włosy parę razy, ale one nie znoszą mycia odżywką. Jednak sprawdziła się w tym celu lepiej niż Natural Vital na przykład- mniej obciążyła i włosy były dłużej świeże. Ale i tak nie lubię mycia odżywką:p

      Usuń
  18. Mnie służy mycie odżywką więc spróbuję :) Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie sobie przypomniałam, że wiosną próbowałam mycia odżywka i byłam bardzo zadowolona z mycia Biowaxem (tym dl blond i tym do ciemnych włosów) :)

      Usuń
  19. na jaki blog nie wejde to kazdy mnie kusi Bingiem spa... jaki morał z tego? musze cos zakupic z tej firmy bo oszaleje :D
    pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  20. hej! jestem ciekawa jak używasz tej maski, poza tym że trzymasz ją 30 minut na głowie... właśnie ją kupiłam i nie wiem, czy nakładać ją przed, czy po myciu... czy wystarczy zmyć ją wodą, czy szamponem i odżywką... oraz, czy nakładać na suche, czy mokre włosy :) nie chcę popełnić jakiegoś błędu, bo zamierzam stosować maskę regularnie. Mogłabyś coś mi doradzić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. używam jej po myciu włosów na wilgotne włosy. Jest bardzo lekka i raczej nie obciąża włosów, a jeśli tego się boisz nałóż ją od ucha w dół.
      Przed myciem nakładam ją w zestawie z półproduktami (jogurtem naturalnym, ziołami czy olejem) i zmywam płynem do kąpieli Babydream dla mam lub innym bardzo delikatnym myjadłem.

      Ważne, żeby dobroczynnego działania masek czy olejków nie popsuć agresywnym produktem, tarmoszeniem czy kilkukrotnym myciem włosów, w takich wypadkach najlepsza maska nic nie zdziała- przede wszystkim nie szkodzić :)

      Usuń

Zostaw komentarz! Wszystkie są dla mnie ogromną motywacją i na każdy odpowiadam :)

You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...