środa, 29 sierpnia 2012
recenzja- suplement diety Silica
wtorek, 28 sierpnia 2012
Zakupy! Zrób Sobie Krem & The Body Shop
Dzisiaj przyjemny post zakupowy. Wraz z moim zachwytem szczotką z naturalnego włosia pojawiła się myśl zupełnej eliminacji sztucznych tworzyw w moich akcesoriach do czesania włosów, więc zakupiłam drewniany grzebień ze sklepu The Body Shop. Chwilę później przeczytałam od deski do deski blog Blond Hair Care(klik!) i naszło mnie na oleje, co spowodowało kolejne zamówienie- półproduktowe ;)
sobota, 25 sierpnia 2012
wcierka do włosów łamliwych i farbowanych Green Pharmacy
Dzisiaj recenzja eliksiru Green Pharmacy do włosów farbowanych, łamliwych i rozjaśnianych, który wydenkowałam już dość dawno, ale jakoś nie mogłam zebrać się do zrecenzowania go. Zapraszam!
piątek, 24 sierpnia 2012
Siquens- faworyt pod oczy i na powieki
W lipcowym pudełku Glossy Box czekało na mnie wiele wspaniałych produktów- pełnowymiarowy tusz do rzęs, żel pod prysznic o zapachu białych kwiatów, maska Uber Hair do włosów... Jednak najlepszym bonusem czerwcowego pudełka okazała się tubka francuskiego kremu pod oczy i na powieki Siquens Prevention- dzisiejsza recenzja, zapraszam!
środa, 15 sierpnia 2012
Laminowanie włosów- trzy sposoby :)
Na blogach ostatnio głośno zrobiło się o laminowaniu włosów. Co to takiego? Ciekawa nazwa "laminowanie" to nic innego jak zastosowanie białka zwierzęcego- żelatyny jako proteinowej odżywki dla naszych kudełków. Żelatynową maskę nakładamy solo lub w miksie, przed lub po myciu. Jak laminowanie sprawdziło się u mnie?
poniedziałek, 13 sierpnia 2012
Wcierka Jantar- opinia setna, tym razem moja ;)
O odżywce do skóry głowy Jantar od Farmony pisały już tysiące dziewczyn. Wcierka jako łagodny, bezalkoholowy miks przeróżnych ziół i tylko jednego pq zebrała sobie pokaźną rzeszę fanek, które chwaliły przede wszystkim przyspieszenie porostu włosów, wzrost babyhair oraz poprawę kondycji skóry głowy. Po zużyciu dwóch butelek postanowiłam napisać o nim coś od siebie.
środa, 8 sierpnia 2012
decyzja zapadła! :)
Post zupełnie niewłosowy, ale muszę się Wam pochwalić- już w przyszłym roku stanę się posiadaczką psa! Na razie zainteresowałam się samojedem- jest to rasa psa pociągowego, który pracował jako pies zaprzęgowy na równi z huskim czy malamutem. Jest jednak spokojniejszy, pogodniejszy i weselszy od niezależnych wilków. Wygląda jak "biała chmura" jak to określił mój TŻ :p Na razie staram się zorientować w mnogości ras i dać sobie czas na wyszukiwanie informacji, wyjazdy do hodowli i poszukiwanie "tej jedynej" rasy i upragnionego stworzonka. No ale co z samojedami?
Samojed wywodzi się z Syberii, jest to średniej wielkości pies (ok.50-60cm).
Jego puchata sierść składa się z dwóch warstw i, co ciekawe, jest "samoczyszcząca"- tzn. że po tarzaniu się w błocie istnieje duże prawdopodobieństwo, że pies nadal będzie w swoim naturalnym kolorze.
Jego największą zaletą jest spokojny, wesoły i zadziorny charakter, a główną wadą- wszystkożerność. Pani, z którą kontaktowałam się z sprawie szczeniaków napisała mi, że piesek pogryzł jej... laptopa :p Mam nadzieję, że nie każdy samojed potrafi pogryźć wszystko.
Jako pies pociągowy uwielbia sport, co czyni go idealnym kandydatem do dotrzymywania mi kroku. Na pewno nie będziemy się razem nudzić :)
Szczeniaki są szczególnie urocze:
Na swojej liście mam jeszcze parę chartów, wyżłów i owczarków do "zrewidowania". Może coś jeszcze napiszę, a może po prostu zaskoczę Was moim wyborem i zdjęciami malucha za jakiś czas :)
Jak podobają się Wam samojedy? A może macie już swoją białą kulkę?
buziaki,
narvika :)
Samojed wywodzi się z Syberii, jest to średniej wielkości pies (ok.50-60cm).
Jego puchata sierść składa się z dwóch warstw i, co ciekawe, jest "samoczyszcząca"- tzn. że po tarzaniu się w błocie istnieje duże prawdopodobieństwo, że pies nadal będzie w swoim naturalnym kolorze.
Jego największą zaletą jest spokojny, wesoły i zadziorny charakter, a główną wadą- wszystkożerność. Pani, z którą kontaktowałam się z sprawie szczeniaków napisała mi, że piesek pogryzł jej... laptopa :p Mam nadzieję, że nie każdy samojed potrafi pogryźć wszystko.
Jako pies pociągowy uwielbia sport, co czyni go idealnym kandydatem do dotrzymywania mi kroku. Na pewno nie będziemy się razem nudzić :)
Szczeniaki są szczególnie urocze:
Na swojej liście mam jeszcze parę chartów, wyżłów i owczarków do "zrewidowania". Może coś jeszcze napiszę, a może po prostu zaskoczę Was moim wyborem i zdjęciami malucha za jakiś czas :)
Jak podobają się Wam samojedy? A może macie już swoją białą kulkę?
buziaki,
narvika :)
piątek, 3 sierpnia 2012
szampon Alterra z biotyną i kofeiną
Czas na obiecaną recenzję szamponu Alterry z biotyną i kofeiną. Producent mierzy wysoko i obiecuje, że produkt zahamuje wypadanie włosów, przyspieszy ich wzrost oraz wzmocni cebulki. Czy szampon spełnia te obietnice? Zobaczmy :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)